W wieku 56 lat ta chińska babcia podróżuje po świecie

W wieku 56 lat ta chińska babcia podróżuje po świecie

Pod koniec lat 50. i 60. Li Dongju zaczął podróżować solo, a tym samym wchodzić w interakcje z ludźmi, którzy mieli jedną trzecią wieku. Mimo późnego początku 66-letnia babcia z Zhenghou w centralnej prowincji Henan w Chinach podróżowała teraz na rowerze w samych 12 krajach.

Przygoda na dwóch kołach

Li odbył wycieczki rowerowe po Azji Południowo -Wschodniej, Europie i Oceanii i odwiedził kraje takie jak Kambodża, Francja i Australia. Ponieważ mówi tylko mandarynki, była zależna od aplikacji do tłumaczenia do komunikowania się z mieszkańcami. Z wąskim budżetem obozowała w parkach, stacjach benzynowych, a nawet na cmentarze. Zaprosili jednak wielu przyjaznych mieszkańców do swoich domów.

Życie zmienione przez jazdę na rowerze

Przygody Li zostały zatrzymane przez pandemię Covid 19 na początku 2022 r. Opisuje swoje doświadczenia rowerowe jako: „Współpracowanie życia”. Li jest przekonany, że podróżowanie uzdrowiło jej dziesięcioletnią depresję, która nastąpiła po jej rozwodzie w 2005 r. „Przed jazdy na rowerze byłem mocno uzależniony od innych ... i czułem się jak żaba w fontannie” -powiedziała. „Teraz jestem dzikim wilkiem - wolny, nieustraszony i niezależny”.

droga do niepodległości

Li zdała sobie sprawę z jazdy na rowerze w 2013 roku, kiedy grupa przeszła obok jej doskonale wyposażonych rowerzystów. Pozytywny nastrój grupy wzbudził „silne poczucie zazdrości” w Li, ponieważ w tym czasie było bardzo przygnębione. Od czasu zwolnienia z państwowej fabryki tekstylnej w 2002 r. Emerytek żyła z emerytury, która obecnie wynosi 3000 juanów (około 414 USD) miesięcznie.

Z niewielkimi pieniędzmi początkowo była na tylnym palniku i kupiła tylko hełm rowerowy. Później jej syn dał jej składany rower górski, który kosztował około 1000 juanów (ok. 138 USD). Chociaż marzyła o jeździe na Tybecie, wydawało się to niemożliwe, ponieważ miała tylko 170 juanów (ok. 23,50 USD). Po roku jako pomoc domowa w końcu zaoszczędziła wystarczająco dużo, aby dołączyć do dwóch doświadczonych rowerzystów, których poznała online.

Wyzwania związane z podróżami

słabo wyposażony początkujący-z prostym smartfonem i podstawowym rowerem górskim, zwalnianym przez swoich towarzyszy podróży w Wietnamie po tygodniu i znalazła się w obcym kraju samym. Na szczęście poznała chińskiego rowerzysty, który pomógł jej wrócić do domu.

Pomimo tego chaotycznego doświadczenia, Li nie można by zniechęcić i postanowił odbyć dalsze wycieczki rowerowe w Chinach, aby stać się bezpieczniejsze w siodle. W 2015 roku przejechała przez 20 chińskich miast, od południowo-wschodniego Hainana po dalekiego zachodniego Xinjiang, w towarzystwie jej pudla Xili, który siedział w jej koszyku rowerowym. Niestety Xili 2023 zmarł w wieku 11 lat.

Wzrost „Silver Travellers”

Li udało się nadal finansować swoje wycieczki, akceptując okazjonalne prace, takie jak sprzątanie w spa lub zmywarce w luksusowym hotelu. Dwa lata później, w wieku 59 lat, była gotowa ponownie odwiedzić Azję Południowo-Wschodnią- teraz wyposażona w smartfon wyposażony w aplikacje do tłumaczeń i kart, kompleksowy harmonogram podróży i dwóch starszych przyjaciół rowerowych, których poznała online.

Po około trzech tygodniach ich dwaj towarzysze chcieli się poddać i wrócić do domu, ale Li postanowiła kontynuować podróż samotnie i powoli jeździć na Wietnamie, Kambodży, Tajlandii i Birmie. Li i ich dwaj towarzysze rowerowe są częścią rosnącej grupy „podróżników srebrnych” w Chinach, gdzie ludność starzeje się niepokojąca. Według DAI, szefa Chińskiego Akademii Turystyki, wielu starszych Chińczyków decyduje się teraz podróżować za granicę i łączyć podróż z pobytem za granicą.

Niezapomniany powrót

Ogólnie spędził około 70 dni w czterech krajach i wrócił z tysiącami pamiątkowych zdjęć i pewnością siebie, aby zbadać nowe cele. Już w 2019 r. Była gotowa na następne wyzwanie i wyruszyła na rowerem przez sześć krajów europejskich. Przez 66 dni spotkała starszego turystę w Chorwacji, rozmawiała z barmanami w Bośni i Hercegowinie w Google Translate i podążyła za lokalnymi babciami we Francji, aby zdobyć rabatowe bagietki w supermarketach.

W listopadzie poleciał do Australii, gdzie kraj został dotknięty najgorszymi pożarami lasów w swojej historii. Podczas podróży wzdłuż autostrady Pacyfiku zauważyła dym i poinformowała policję filmem, co powoduje, że zapobiega większym ogniu. „Byłem z siebie taki dumny” - powiedział Li. „Miałem wrażenie, że trochę przyczyniłem się do pomocy w Australii”. Przed powrocie do domu w marcu 2020 r. Kontynuowaliśmy do Nowej Zelandii, kiedy rozprzestrzeniła się pandemia. W tym czasie Li zauważyła, że zaprzestała swoich leków przeciwdepresyjnych.

Moc życzliwości

Li uważa, że ich przygody wyleczyły ich depresję. Jednak nie wszyscy uważają, że podróż jest zamiennikiem leków. Dr Zhang Lixia ze szpitala psychiatrycznego w HEIMATSTADT ZHENGHOU LI zwraca uwagę, że kluczowe jest przestrzeganie porady lekarzy i wprowadzenie zmian w leczeniu lub lekach pod nadzorem zawodowym.

Pomimo wyzwań, jakie przyniosły jej wycieczki - w Australii straciła plecak z całymi akcesoriami na kołach i musiała zacząć od nowa - mówi, że Li, że ma więcej pozytywnych niż negatywnych doświadczeń. W upalny dzień w Australii para zatrzymała się w kamperze, aby zaoferować jej dużą butelkę z lodową wodą, hamburgera i niektórych granatów. Kolejnego gorącego wieczoru, tuż przed tym, jak Li chciała otworzyć swój namiot w parku, para - oboje entuzjastycznych rowerzystów, którzy kiedykolwiek byli w Chinach - zaprosili ich do spędzenia z nimi nocy.

„Za każdym razem, gdy ją widzę (zdjęcie), łzy przychodzą do mnie”, powiedziała Li, chińskie przyciski przynoszą ze sobą, co dystrybuuje jako podziękowania dla tych, którzy pomogli jej w jej podróży. Minęły trzy lata, odkąd wycieczki Li zostały nagle zatrzymane przez pandemię z kodeksu. Teraz babcia przygotowuje się do planowanej podróży z Kazachstanu do Zjednoczonych Emiratów Arabskich. „Moim celem jest odwiedzenie co najmniej 100 krajów” - powiedziała. „Podróż jest jak narkotyk. Jak tylko powąchłeś, nie możesz przestać”.

Kommentare (0)