Protesty obywatelskie w Meßkirch: Trasa C1 przeciwko wywłaszczeniu księcia!
Inicjatywy obywatelskie w Meßkirch i Menges walczą przeciwko szlakowi północnemu. W centrum uwagi znajdują się kwestie wywłaszczeń i konteksty historyczne.
Protesty obywatelskie w Meßkirch: Trasa C1 przeciwko wywłaszczeniu księcia!
Miesiące protestów i inicjatyw obywatelskich w Niemczech pokazują opór wobec planowanych projektów infrastrukturalnych, szczególnie w związku z wywłaszczeniami. W regionie Meßkirch i Menge trzy inicjatywy obywatelskie prowadzą kampanię przeciwko planowanej trasie północnej pod budowę nowej drogi. Zamiast tego inicjatywy te wzywają do stworzenia ścieżki obywatelskiej C1, która ich zdaniem odciążyłaby więcej ludzi. Plakaty i banery w regionie ilustrują zapotrzebowanie obywateli na alternatywne szlaki transportowe, takie jak – donosi Szwabia.
Książęcy ród Hohenzollernów, reprezentowany przez Raimunda Friderichsa, nie jest zainteresowany sprzedażą terenów leśnych na północ od Igelswies i w pobliżu parku Josefslust. Friderichs podkreślał, że aby móc wykorzystać teren leśny na trasę, trzeba będzie wywłaszczyć księcia. W tym kontekście spekuluje się, jak zareagowałby zespół planujący, gdyby trasa publiczna C1 została uznana za najlepszą opcję.
Kontekst historyczny i prawny
Dyskusja na temat wywłaszczeń ma w Niemczech długą historię. Kontekst historyczny stanowi referendum z 1926 r., w którym 14,4 mln obywateli opowiedziało się za wywłaszczeniem książąt bez odszkodowania. Podczas gdy w Sigmaringen za wywłaszczeniem opowiadało się zaledwie 11,2 proc. obywateli, w Bingen poparcie wyniosło 59,5 proc. Ramy prawne dotyczące wywłaszczeń w Niemczech wymagają złożenia wniosku do właściwej rady regionalnej, która wysłuchuje poszkodowanych i, jeśli to konieczne, przygotowuje raport z wyceny.
Z zapytania kierowanego do Federalnego Ministerstwa Transportu wynika, że w Niemczech toczą się 142 postępowania wywłaszczeniowe w związku z budową autostrad i dróg federalnych. Procedury te dotyczą właścicieli, którzy nie chcą dobrowolnie rozstać się ze swoją nieruchomością. Szczególnie dużo takich procedur istnieje w krajach związkowych Saksonia, Saksonia-Anhalt, Brandenburgia i Bawaria – podaje „Süddeutsche Zeitung”..
Zgodnie z art. 19 federalnej ustawy o drogach wywłaszczenia są dozwolone, jeżeli są niezbędne dla zatwierdzonych projektów budowlanych i służą dobru publicznemu. Choć Ministerstwo Transportu podkreśla, że ponad 95 proc. potrzebnej powierzchni pozyskiwane jest w drodze umów kupna, opozycja krytykuje dużą liczbę postępowań wywłaszczeniowych. Stowarzyszenie właścicieli domaga się, aby wywłaszczenia były stosowane jedynie w ostateczności.
– Przesłane przez Media Zachód-Wschód