Trójpartyjna koalicja w centrum uwagi: Stocker walczy z chorobą i krytyką Kickla!
Nowa trójpartyjna koalicja w Austrii kierowana jest przez kanclerza Christiana Stockera. Pierwszą sesję charakteryzują niekonwencjonalne pomysły i głosy krytyczne.
Trójpartyjna koalicja w centrum uwagi: Stocker walczy z chorobą i krytyką Kickla!
Nowy Koalicja trójstronna z ÖVP, SPÖ i Neos zaprezentowali się w piątek w Radzie Narodowej. Kanclerz Christian Stocker wygłosił swoje pierwsze oświadczenie rządowe, ale po przemówieniu musiał opuścić salę plenarną ze względu na problemy zdrowotne. Pomimo tych wyzwań zdrowotnych Stocker wezwał do jedności i chęci do kompromisu. Podkreślił potrzebę trzymania się razem w czasach kryzysu i dawania przykładu. W swoich wypowiedziach Stocker przedstawił także perspektywę natychmiastowego zaprzestania łączenia rodzin, co spotkało się już ze sceptycyzmem na arenie politycznej.
Ponadto liderzy partii bronili stanowisk koalicji, w tym kontrowersyjnej kwestii migracji, podczas pierwszego wspólnego wystąpienia telewizyjnego na antenie ORF. Minister spraw zagranicznych Beate Meinl-Reisinger podkreśliła, że wymogi integracji powinny obowiązywać od pierwszego dnia, a Andreas Babler, mówiąc o kompromisie, podkreślił znaczenie współpracy. Koalicja postrzega siebie jako kompromis, w którym każdy z partnerów wnosi własne priorytety, ale jest też gotowy na ustępstwa. Babler podkreślił to, wskazując na nieudane negocjacje z FPÖ, które ostatecznie utorowały drogę do trójpartyjnej koalicji.
Krytyka i opór
Kontrapunkt przedstawił lider FPÖ Herbert Kickl, który określił trójpartyjną koalicję jako „piekielne trio” i wyraził ostrą krytykę planów. W szczególności celował w program rządowy, który jego zdaniem nie uwzględnia w sposób adekwatny kluczowych kwestii, takich jak wzmocnienie systemu opieki zdrowotnej. Tymczasem koalicja starała się pozycjonować jako stabilna i proeuropejska w obszarach gospodarki i polityki budżetowej, a głosy zielonych wskazywały także na nadchodzące działania w zakresie ochrony środowiska. Po raz pierwszy cała legislatura zaprezentowała się jako zjednoczona siła, która pomimo wewnętrznych różnic chce podążać wspólnym kursem, aby przezwyciężyć obecne wyzwania Prasa zgłoszone.