Szwajcarscy bohaterowie narciarstwa świętują triumfy: Tumler i Murisier zaskoczeni!
10 grudnia 2024 roku Szwajcarzy będą dominować w Pucharze Świata w narciarstwie, podczas gdy asy ÖSV mają problemy na początku sezonu. Szczegóły dotyczące zaskakujących zwycięstw i wyzwań.

Szwajcarscy bohaterowie narciarstwa świętują triumfy: Tumler i Murisier zaskoczeni!
W spektakularnej fazie otwierającej sezon Mistrzostw Świata w narciarstwie alpejskim szwajcarscy sportowcy wykazują imponującą dominację. Justin Murisier i Thomas Tumler zostali koronowani na zwycięzców w Beaver Creek, a Murisier odniósł zaskakujący triumf w zjeździe. Tumler, który cztery lata temu prawie rozważał zakończenie kariery z powodu przepukliny dysku, odniósł swoje pierwsze zwycięstwo w Pucharze Świata i z dumą powiedział: „Nigdy się nie poddałem”. To oznacza punkt zwrotny w jego karierze, np laola1.at zgłoszone.
Z kolei austriaccy narciarze muszą stawić czoła trudnym warunkom. Lukas Feurstein był w stanie zdobyć punkty jedynie w supergigancie i tym samym zapewnił ÖSV pierwsze w sezonie miejsce na podium. Pozostali zawodnicy, w tym Stefan Brennsteiner, który mimo dwóch poważnych błędów w slalomie gigancie uzyskał zadowalający wynik, nie byli w stanie powtórzyć sukcesu swoich poprzedników. Brennsteiner tak skomentował swój występ: „Właściwie poszło bardzo dobrze – z wyjątkiem dwóch gigantycznych dolarów”. Skupia się jednak na nadchodzących konkursach, w których chciałby zdobyć więcej punktów dzisiaj.o.
Szwajcarscy bohaterowie narciarstwa błyszczą
Szwajcarska drużyna, nawet bez kontuzjowanego Marco Odermatta, udowodniła w Pucharze Świata swoją siłę. Na szczególną uwagę zasługuje fakt, że udało im się wyłonić różnych zwycięzców, co podkreśla różnorodność i talent zespołu. Odermatt, który opuścił dwa ostatnie slalomy gigant, był jednak zadowolony z sukcesu swoich rodaków: „Niesamowite, to jest jak sen”. Pozytywne nastroje w szwajcarskim zespole mogą mieć kluczowe znaczenie dla nadchodzących wyścigów.
Kolejnym wydarzeniem weekendu był sukces Lucasa Pinheiro Braathena z Brazylii, który stanął na podium, wyrównując pierwsze miejsce Brazylijczyka w wyścigu Pucharu Świata w Alpach. Braathen, który rok temu przeniósł się do brazylijskiego stowarzyszenia, powiedział: „Nie da się opisać, jak zostawić za sobą coś, co kochasz, a potem wrócić z inną perspektywą”. Jego występy dodają rozmachu międzynarodowej elicie narciarstwa alpejskiego.