Christian of the I. Rules: Schützenfest w entuzjasty
Christian of the I. Rules: Schützenfest w entuzjasty
W sercu Menzelenedeide stowarzyszenie obywateli ma nowy król. Christian Rohrbach, zaledwie 22 lata i namiętny strzelec, zerwał ptaka z baru z 162. strzałem i będzie rządzi strzelcami w sezonie 2024/2025. Koronacja miała miejsce w ramach uroczystego festiwalu strzelania, na którym społeczność zebrała się, aby świętować nowych dostojników.
Strzelcy byli niezwykle dokładni w niedzielę. Prezydent Karsten Scholz powitał obecnych strzelców, graczy, gości honorowych i członków klubu strzelania z Idar-Oberstein. Panujący król Dieter Stiers dał pierwszy strzał, a następnie wiele udanych strzałów, które szybko doprowadziły do pierwszych cen. Andreas Scholten zdobył pierwszą nagrodę za głowę, podczas gdy Patrick Hackstein i Thomas Breidenstein otrzymali drugie i trzecie miejsce za skrzydła. Marcel Kluck zabezpieczył czwartą nagrodę, ogon ptaka.
Królewscy aspiranci i ekscytujący konkurs
Kiedy ogłoszono królewskich aspirantów, czterech strzelców rywalizowało: Lars Giesbers, Christian Rohrbach, Philipp Hußmann i Ingo Hußmann. Konkurs był ekscytujący i przyniósł ze sobą intensywną atmosferę. Ptak spadł po zaledwie 1,5 godziny, a wiwatujący Christian Rohrbach został mianowany nowym królem. Nastrój na widowni był euforyczny, kiedy przyjął swój tytuł.
Warto zauważyć, że Christian Rohrbach był częścią klubu strzelania od czterech lat. Pracuje jako inżynier mechatroniki maszyn rolniczych i nie tylko dzieli się swoją pasją do strzelania, ale także radością z poparcia swojej królowej, Amelie Burmeister. Wraz z ośmioma innymi parami tron, nowa para królewska wyreżyseruje fortunę klubu w tym sezonie.
Następnego ranka należał do Spielmannszug, który tradycyjnie obudził obywateli o 5:30 rano i świętował świeżo koronowanego króla. Christian z I. otworzył strzelanie do ceny i kubka, gdzie strzelcy ponownie wykazali swoje umiejętności. Michael Laakmann osiągnął złoty sznur karabinowy, a Wolfgang Zimmermann wygrał Silberne i Klaus van Bebber, zielonego sznurka karabinu.
Po zakończeniu ceny strzelcy skupili się na uległym kadłubie ptaka, którym Florian Stiers udało się z 108. strzałem. Został uhonorowany jako „mały król”. Potem miała miejsce tradycyjna parada karabinów, która ceremonialnie poprowadziła wszystkich zwycięzców i strzelców przez wioskę.
Koniec festiwalu był żywiołową piłką koronacyjną, w której wzięły udział także przyjazne braterstwa. Volker Plegge, rzecznik prasowy BSV, podziękował populacji za wsparcie, czy to poprzez darowizny, czy liczbę uczestników, którzy przyczynili się do sukcesu festiwalu strzelania. Tego dnia z pewnością zostanie przekazany do historii stowarzyszenia obywateli jako pełny sukces, a oczekiwanie na nadchodzące wydarzenia już rośnie.
Kommentare (0)