Oburzenie w Krems: Nieprzestrzegana córka powinna zapłacić wkład w kościele

Oburzenie w Krems: Nieprzestrzegana córka powinna zapłacić wkład w kościele

W nieoczekiwanym zakręcie pojawił się spór między Kremserinem a jej protestancką parafią. Kobieta była głęboko zła, że ​​jej niepełnosprawna córka została poproszona o zapłacenie wkładu finansowego do Kościoła. Takie opłaty są zwykle przeznaczone dla członków kościoła, a podstawa prawna tego roszczenia pozostaje niejasna.

Dotknięta matka skomentowała w rozmowie o sytuacji i podkreśliła, że ​​aplikacja sprzeciwiła się Twoim oczekiwaniom. Z reguły gminy wykorzystują wkład kościelny do finansowania swojej działalności, ale pytanie powstaje, czy jest to legalne, przez kogoś, kto nie jest oficjalnie uważany za członka.

Tło finansowania kościoła

Praktyka podnoszenia wkładów kościoła nie jest nowa. Wiele społeczności wyznaniowych polegało na tych środkach finansowych w celu utrzymania swoich usług i programów. Zwykle tylko członkowie Kościoła są zobowiązani do wniesienia takiego wkładu. Jest to dobrowolny wkład finansowy, który jest często uważany za niezbędny do wspierania pracy społeczności.

Biorąc pod uwagę tę sytuację, wielu zastanawia się, w jaki sposób kościół osiągnął taki krok. „Jak możesz poprosić o płatność od dziecka, które nie jest ochrzczone?” Zapytał matka zły. Uważa, że ​​każda osoba zasługuje na szacunek i wsparcie, niezależnie od swojej wiary lub przynależności do swoich przekonań.

Kościół jeszcze oficjalnie nie skomentował incydentu, co oznacza, że ​​niepewność co do sytuacji prawnej trwa. Okaże się, czy parafia jest legalnie trwała i czy ta praktyka zostanie sprawdzona. W każdym razie sytuacja pokazuje, jak ważne jest prowadzenie przejrzystych podejść do finansowania kościoła i poinformowanie członków o ich prawach i obowiązkach. Aby uzyskać więcej informacji, Zobacz bieżące raporty na www.krone.at .

Kommentare (0)