Komentarz Hass do Auschwitz: Neumünsteraner w sądzie!

Komentarz Hass do Auschwitz: Neumünsteraner w sądzie!

Próba niedawno wywołała zamieszanie w Neumünster. 31-letni mężczyzna z północnego niemieckiego miasta był odpowiedzialny za komentarz z nienawiści na Instagramie. Zarzuty odnoszą się do jego oświadczenia do zdjęcia, które pokazuje dostęp do ostatniej komory gazowej w Auschwitz. Komentarz, który spowodował oburzenie publicznie, brzmiał: „System powinien zostać ponownie uruchomiony, ale nie tylko dla Żydów”. To stwierdzenie jest szczególnie poważnym przypadkiem buntu, ponieważ odnosi się do szczególnie wrażliwego kontekstu historycznego.

śledczym udało się szybko zidentyfikować autora komentarza, chociaż było to aktywne tylko pod jednym pseudonimem. Było to możliwe za pośrednictwem centralnego biura rejestracyjnego ds. Treści karnych w Internecie Federalnego Biura Policji Kryminalnej, które zostało wprowadzone dopiero w 2022 r., Które wchodzą w Internetowe oświadczenia. Prokurator ocenił sprawę jako wyraźne bunt i zażądał bezpośredniego procesu. To była przyspieszona procedura.

kurs procesu

Przed sądem rejonowym oskarżony musiał zadać kilka nudnych pytań sędziego. "Co myślisz?" Było jednym z pierwszych pytań, które ledwo pozostawiły żadne możliwości wymówek. Oskarżeni odpowiedział niejasne: „Był dla mnie głupi. Nie myślałem nic więcej”. Jednak to proste przeprosiny nie wystarczyły, aby to złagodzić. Sędzia, wyraźnie niezadowolony z odpowiedzi, skonfrontował go z powagą historycznej kombinacji jego słów. Przytoczył nawet prokurator w pierwszym procesie Frankfurta Auschwitz o wyjaśnienie, jak poważna była sytuacja.

Oprócz moralnej i faktycznej ciężkości jego oświadczeń, sędzia dodał również, kto powinien ponownie rozpocząć komory gazowe zgodnie z jego pomysłami. Oskarżony spojrzał na przytłoczony pytaniami i mruknął, że nie był nazistą i to nie odmówiło refleksji. Prokurator stwierdził również, że platforma, na której złożył oświadczenie, nie powinna być punktem kontaktowym dla takich myśli.

wyrok

Pomimo wglądu oskarżonego, który przyznał, że jego oświadczenie wyszło z pochopności, sędzia postanowił nałożyć uwięzienie. Możliwe było ograniczenie wyroku do grzywny, ale sędzia podkreślił potrzebę jasnego sygnału przeciwko anonimowości w Internecie, który kusi ludzi do rozpowszechniania takich wiadomości nienawiści.

Wyrok przewiduje minimalną karę wynoszącą trzy miesiące, ale został zawieszony na okres próbny. Oskarżony musi również zapłacić 1000 euro do organizacji „Aktion Sühnenzeichen” do końca roku. Stowarzyszenie to dotyczy przestępstw narodowego socjalizmu i organizuje różne programy edukacji i pojednania, w tym w Europie i Izraelu.

Wyrok nie jest obecnie jeszcze ostateczny i okaże się, czy pozwany sprzeciwi się decyzji. Kolejny kurs procesowy może wpłynąć na perspektywę legalnego przetwarzania komentarzy nienawiści w Internecie i kolejny krok w walce z intolleratorami. Społeczeństwo obserwuje te zmiany z wielką uwagą, ponieważ równowaga między swobodą wypowiedzi a odpowiedzialnością w przestrzeni cyfrowej jest coraz bardziej skupiona. Aby uzyskać szczegółową analizę pochodzenia i konsekwencje prawne w tej sprawie, należy odwołać się do szczegółów,