Schwytani są migranci z USA w Panamie w hotelu i magazynie

Schwytani są migranci z USA w Panamie w hotelu i magazynie

Zostali złapani w hotelu w Panamie na wiele dni, otoczony ścisłą kontrolą bezpieczeństwa i ograniczonym kontaktem ze światem zewnętrznym. Prawie 300 migrantów z Azji, z których wszyscy zostali deportowani przez USA, zostały tam zarejestrowane przez władze panamaskie, które zgodziły się ich podjąć i wreszcie prześledzić. Jest to część kampanii masowej deportacji administracji Trumpa, która wywiera presję na kraje Ameryki Łacińskiej, aby pomogła.

Migranci złapani w hotelu

Migranci przybyli do Panamy City w zeszłym tygodniu po tym, jak zostali deportowani z USA. Niektórzy z nich nawet nie wiedzieli, że przyleciono do innego kraju, dopóki nie wylądowali w Panamie, prawnik Ali Herischi, który powiedział: „Mówi się, że latają do Teksasu”. Następnie zostali sprowadzeni do hotelu Decapolis i zmuszeni do pozostania tam przez wiele dni bez opuszczenia hotelu.

Jenny Soto Fernández, panajska prawnik, który reprezentuje 24 migrantów z Indii i Iranu, ogłosiła, że ​​jej klienci żyją w izolacji, strachu i niepewności. Wielu z nich nie było świadomych swoich praw i nie otrzymałoby żadnych ustaleń dotyczących deportacji w ich deportacji. Widzą także bariery językowe i strach nieustannie repatriowane.

Sytuacje zagrażające życia dla migrantów

Jednym z migrantów jest Artemis Ghasemzadeh, irańska, która uciekła z kraju z obawy przed prześladowaniami z powodu jej przejścia na chrześcijaństwo. „Zgodnie z prawem islamskim nie należy nawracać z islamu na inną religię” - powiedział Herischi, który ją reprezentuje. Ghasemzadeh martwi się teraz o swoje życie, jeśli zostanie wysłana do Iranu. „Jesteśmy w niebezpieczeństwie”, napisała w wiadomościach SMS do CNN. „Czekamy na (a) cud”.

W hotelu niektórzy migranci próbowali wyrazić swoje zmartwienia, wysyłając wezwania o pomoc dziennikarzom zebranym na zewnątrz. Przed oknami trzymali papier z odręcznie napisanymi notatkami, w których poprosili o wsparcie. „Proszę, pomóż nam”, był na znaku. „Nie jesteśmy (pewni) w naszym kraju”. Kolejna wiadomość została napisana bezpośrednio do okna z szminką. „Pomóż nam”, było przesłaniem w grubości, czerwonych literach.

Prawa migrantów i ich reprezentacja

Migranci nie mogli opuścić hotelu „dla własnej ochrony”, powiedział minister bezpieczeństwa Panamsa Frank Ábrego. Powiedział, że byli w hotelu, aby „skutecznie sprawdzić, kto ci ludzie przyjeżdżają do naszego kraju”. Soto argumentował, że migranci mieli prawo ubiegać się o azyl, gdy uciekają przed prześladowaniami. „Ci ludzie, którzy proszą o status uchodźcy, nie robią tego, ponieważ szukają przygody lub chcą podróżować. Uciekają z przemocą i prześladowaniami” - mówi Soto.

Poinformowała, że ​​przynajmniej cztery razy próbowała spotkać swoich klientów w hotelu, aby podpisać niezbędne dokumenty prawne, ale władze zapobiegły i nigdy nie wykroczyła poza lobby. Soto wysłała CNN wideo, które zostały nagrane przez jej klientów, na których próbowała ich pomachać ze schodów hotelowych. Ale klientom nie mogli upaść, a Soto mówiono, że powinni iść.

Przeniesienie do obozu migracyjnego

Rząd Panamaic ogłosił, że z hotelu sprowadzono około 97 migrantów między wtorek a środą i zabrał do odległego zlewni na skraju dżungli Darién. Stało się to po raporcie „New York Times” ujawniło rozpacz tych, którzy zostali utknięci w hotelu w Panamie. Cud, na który liczył Ghasemzadeh. Kilka godzin po rozmowie z CNN została przeniesiona do jednego z obozów.

Jej prawnik Herischi poinformował, że jego klienci zostali schwytani w „bardzo złym” obozie. Opisali to miejsce jako szorstkie i brudne, z ograniczonym dostępem do leków i Internetu. Rodzina miała chore dziecko, którego płacz było słychać w tle podczas rozmowy telefonicznej między Herischi i Panamańskimi urzędnikami. Sabalza poinformowała również, że rodzina, którą reprezentuje, została również sprowadzona do obozu. „Jest to skomplikowane, ponieważ są dzieci w wieku pięciu lat i jest to miejsce tropikalne” - powiedziała.

Perspektywy i kroki prawne

Według urzędników panamskich

Ponad 100 migrantów prosi o nie repatriowane. Oczekuje się, że IOM pomoże im w znalezieniu kraju trzeciego, który zaakceptuje temat, powiedział minister bezpieczeństwa Ábrego. W Meeantime prezydent Mulino stwierdził, że inna grupa migrantów zostanie wysłana do obozu „To tam mogą być bardziej na

Ghasemzadeh i inni migranci zostali zapewniani przez władze panajskie, że nie zostali odesłani do Iranu, jeśli wyrażają strach przed represjami. Zamiast tego urzędnicy powiedzieli, że skontaktują się z wiadomościami innych krajów, aby sprawdzić, czy mogą je zaakceptować. Herischi podsumował słowami: „Jedynym„ szczęściem ”, jakie mieli, jest to, że Panama nie ma związku z Iranem, więc nie ma tam irańskiego przesłania. To dobry znak”.

Kommentare (0)