75 lat po zakończeniu: spotkanie klasowe z historią w Hermagor
75 lat po zakończeniu: spotkanie klasowe z historią w Hermagor
19 października odbył się niezwykłe spotkanie klasowe w Hermagor, kiedy byli uczniowie 4. klasy szkoły podstawowej świętowali swoją 75. rocznicę. Pomimo czasu 17 z 40 absolwentów wciąż żyje w 1949 roku, a dziesięć z nich przyjęło zaproszenie do spędzenia towarzyskiego popołudnia w zamku Lerchenhof.
Zjazd pierwszej klasy został wprowadzony na rynek 40 lat temu. Willi Greschitz, jeden z organizatorów, został zainicjowany przez jego byłego nauczyciela Seppa Wirnsbergera, który narzekał, że nigdy nie został zaproszony. Planowanie takiego spotkania było prawdziwym wyzwaniem bez dzisiejszych możliwości Internetu.
tradycja i spójność
Od tego pierwszego spotkania absolwenci spotkali się w różnych odstępach czasu. Początkowo zdarzyło się to co dziesięć lat, później rytm został skrócony do pięciu, a następnie przez dwa lata. W przyszłości byli koledzy z klasy planują corocznie gromadzić się, aby świętować własne dni szkolne i wspólne wspomnienia.
Ten rodzaj gromadzenia przyczynia się do utrzymywania przyjaźni i wspomnień z wcześniejszych czasów. Imponujące jest widzenie, jak zjednoczenie klasowe wzrosło przez dziesięciolecia i wzmocniło społeczność byłych uczniów. Wiele z tych spotkań to nie tylko możliwości nostalgii, ale także ważne wydarzenia w utrzymaniu starych przyjaźni i tworzenia nowych wspomnień.
Historie, które są udostępniane przy takich okazjach, są nieocenione. Nie tylko sprowadzają uczestników z powrotem do korzeni swoich szkolnych dni, ale także promują wymianę rozwoju w ich życiu. Na tym spotkaniu w zamku Lerchenhof były komentarze i anegdoty o dawnych czasach i tym, jak każdy z nich się zmienił.
Po raz kolejny pokazuje, jak ważne są takie wydarzenia dla spójności społeczności. Uczestnicy cieszyli się nie tylko społeczeństwem innych, ale także możliwości spędzania czasu i odświeżenia wspólnych doświadczeń. Więcej szczegółów na temat tych interesujących zmian można znaleźć być czytane w artykule przez gailtal-journal.at
Kommentare (0)