Festiwal Ofiary Animal w Nepalu: działacze wzywają do zakończenia tradycji
Festiwal Ofiary Animal w Nepalu: działacze wzywają do zakończenia tradycji
Działacze ochrony zwierząt poprosili rząd nepalski o zakończenie tego, co nazywają „okrutną łbą krwi”. Twierdzą, że tysiące zwierząt zginęło z okazji festiwalu odbywającego się co pięć lat, który tradycyjnie kończy się masowym festiwalem bitwy.
Masowa rzeź na festiwalu Gadhimai
Co najmniej 4200 bawołów oraz tysiące kóz i gołębi zostały zabite podczas masowej rzezi w ramach festiwalu Gadhimai w wiosce Bariyarpur w pobliżu granicy Nepalusko-Indian, poinformowało Humane Society International India (HSI). Uczestnicy wierzą, że ofiary zwierząt w świątyni Gadhimai Bogini Gadhimai skorzystają z nich, którzy dadzą im życzenia lub szczęście. Ponadto zwierzęta są poświęcone w ramach obchodów narodzin syna.
Sytuacja prawna w Nepalu
W 2016 r. Nepalski Sąd Najwyższy nakazał rytuał ofiary zwierząt w celu stopniowego zniesienia, w którym wcześniej zabito do pół miliona zwierząt. Jednak działacze zgłaszają, że nie wystarczy, aby zakończyć tę praktykę. Shyam Prasad Yadav, burmistrz Gadhimai, powiedział CNN, że to „nieprawda” i że przedstawiciele rządu z administratorami świątyni będą pracować nad stopniowym zakończeniem stażu. „Właśnie dlatego ofiara była w tym roku ograniczona” - dodał.
Odporność społeczności
Chociaż grupy dobrostanu zwierząt walczą przez dekadę o koniec uboju, napotykają opór ze strony parafian, którzy utrzymują tradycję, która ma ponad 200 lat. 20-letnia Upendra Kushwaha powiedziała, że jego rodzina od pokoleń bierze udział w festiwalu i w tym roku poświęci Buffalo. „Dzieje się tak tylko co pięć lat, więc musimy to zrobić. Przynosi dobre i chroni” - powiedział Kushwaha. Zapytany o próbę organizacji dobrostanu zwierząt w celu powstrzymania praktyki, odpowiedział: „To część naszej kultury, to nasza tradycja, nigdy nie będziesz w stanie jej zatrzymać”.
Rozmowa o różnicach kulturowych
Shisti Bhandari, dyrektor zarządzający Jane Goodall Institute Nepal (Jgin), powiedziała, że rozumie perspektywę wieśniaków. „Zwierzęta składają się przez cały rok w różnych rytuałach religijnych w Nepalu, więc czują się niesprawiedliwie traktowani, dlaczego tylko ten zwyczaj przyciąga uwagę międzynarodową?”
Arcaprava Bhar von Hsi, który oglądał sceny ofiar, powiedział: „Są na miejscu, które są pieczeni w wielu bitwach, to masakra” - powiedział.
Środki policyjne i postępy
HSI India poinformowało, że w tym roku siły policyjne stacjonowały również wokół świątyni. Burmistrz Yadav powiedział, że policja musiała zostać wykorzystana do kontrolowania tłumu. W 2009 r., Przed rozpoczęciem kampanii aktywiści oszacowano pół miliona zwierząt. Jednak zgodnie z najnowszymi liczbami liczba ta mogła spaść - ich wysiłki wydają się przynosić owoce.
Wolontariusze współpracowali ze społecznościami, aby zapobiec ich praktyce: dzieci w szkołach uwrażliwiają się, organizują spotkania społeczności, przeprowadzili kampanie rozpoznawcze i rozmawiali z władzami świątynnymi. Bhandari stwierdził, że doprowadziło to do zmiany ustawień. Świątynia zapewniła ludziom możliwość przekazania pieniędzy zamiast zwierzęcia, z konkretnymi kwotami dla każdego zwierzęcia.
Daleka droga do zmiany
Bhandari powiedział: „Ludzie, zwłaszcza kobiety, zaczęli bardziej pozytywnie reagować na ten pomysł, aw tym roku świątynia stanowiła również alternatywę”. Dodała: „To duży krok, zajęło to lata walki, aby tu przyjechać”.
Przed tegorocznym festiwalem zmobilizował działaczy na rzecz dobrostanu zwierząt na granicy, aby wspierać indyjskie siły policyjne w celu przechwycenia podejrzanych zwierząt, które powinny zostać przetransportowane do świątyni. Jej wysiłki koncentrowały się na granicy od wyroku indyjskiego Sądu Najwyższego z 2014 r., Który nakazał rządowi indyjskiemu zapobieganie nielegalnym importowi zwierząt. „Uratowaliśmy Buffalo przed ciężarówką, kóz, które zostały przemycone na skuterach w szalikach, i kurczaki, które zwisały do góry nogami” - poinformował Bhar. „Cierpienie, które znoszą te zwierzęta, jest nie do zniesienia i całkowicie niepotrzebne”.
Wyzwania i perspektywy
W sumie aktywistowie uratowali ponad 750 zwierząt, w tym 69 Buffalo, 325 kóz, 328 gołębi i dwa kurczaki, które albo znajdują nowy dom, albo zostaną zwolnione na pustyni. „Około 80 % zwierząt pochodzi z Indii, dlatego współpracujemy z SSB (indyjska policja centralna, która jest odpowiedzialna za patrol na granicy Indii Nepal)”-powiedział Sneha Shrestha, prezes Federacji Opieki Zwierząt w Nepalu. Jednak limit jest przepuszczalny i nie można zatrzymać każdej handlu.„Możemy działać tylko w różnych punktach kontrolnych, ale wieśniacy dobrze się znają w tych obszarach i wybierają wewnętrzne trasy, abyśmy nie zawsze mogli ich powstrzymać” - powiedział Bhar z HSI India. Ponieważ w Nepalu nie ma ogólnego zakazu uboju, działacze niewiele pozostawiają niż przekonanie ludzi. „Możemy tylko rozmawiać z ludźmi i przekonać ich, że nie mamy uprawnień, aby zabrać im zwierzęta” - powiedział Shrestha. „Żadne zwierzę nie powinno umrzeć w imieniu religii lub tradycji. Tempely nie są rzeźbami i nie możemy je tworzyć”.
Kommentare (0)