Brytyjscy ustawodawcy głosują na wspomagane samobójstwo po debacie
Brytyjscy ustawodawcy głosują na wspomagane samobójstwo po debacie
W Wielkiej Brytanii MPS zdecydowali się z wąską większością prawa na temat legalizacji zgonów wspomaganych dla nieuleczalnych ludzi. Kończy to napiętą debatę w parlamencie i całej populacji, która przekracza rowy polityczne, religijne i prawne.
Ważny krok dla Wielkiej Brytanii
Posłowie głosowali od 314 do 291 głosów na prawo, które teraz przejdzie do ostatniego rundy egzaminu w Izbie Lordów. Prawo to może wejść do grupy niewielu krajów, które zalegalizowały ten proces i byłoby jednym z największych krajów z tym rozporządzeniem.
Przepisy prawa
Prawo pozwala osobom z śmiertelną chorobą, które mają mniej niż sześć miesięcy na zakończenie życia, pod warunkiem, że sami podjął tę decyzję. Wymagana jest zatwierdzenie dwóch lekarzy i komitetu.
Zezwalaj już na kraje takie jak Kanada, Nowa Zelandia, Hiszpania i większość części Australii umierają w dowolnej formie; Podobnie kilka stanów Stanów Zjednoczonych, w tym Oregon, Waszyngton i Kalifornia.
emocjonalna debata publiczna
Koordynacja w parlamencie spotkała się z emocjonalną debatą publiczną, która dotyczy pytania, czy państwo ma prawo dyktować decyzje dostępne dla Brytyjczyków w ostatnich momentach ich życia. Prezenter BBC Esther Rantzen, który cierpi na zaawansowany rak płuc, był jednym z zwolenników prawa. Twierdziła, że ten wybór może zachować miliony przed niepotrzebnym cierpieniem.
„Jeśli nie głosujemy dzisiaj na zmianę prawa, co to oznacza?” - zapytał Kim Leadbeater, zastępca, który w zeszłym roku wprowadził projekt ustawy. „Oznacza to, że przez wiele lat usłyszymy z bolesnych historii śmiertelnie chorych ludzi i ich rodzin, z bólu i traumy, prób samobójczych, PTSD i samotnych podróży do (kliniki) w Szwajcarii”.
Krytyka rachunku
Przeciwnicy prawa skrytykowali go z powodów religijnych i etycznych i wyrazili obawy dotyczące procedury legislacyjnej postrzeganej jako nietranscencjonująca. W rzadkiej interwencji w The Guardian były premier Wielkiej Brytanii Gordon Brown opowiadał się za przeciążonym systemem opieki paliatywnej w Wielkiej Brytanii i wskazał, że prawo „uprzywilejowało prawo do umierania, bez gwarancji prawie równoważnego prawa do opieki paliatywnej o wysokiej jakości”.
„Poważni ludzie najpierw potrzebują funkcjonującego systemu zdrowia i społecznego”, powiedział poseł Partii Pracy Vicky Foxcroft w piątek w parlamencie. „Chcesz, abyśmy pomogli ci żyć, a nie umrzeć”.
Oczekiwano dalsze egzaminy w Izbie Lordów
Debata zakończyła się bezpłatną koordynacją, co oznacza, że MPS byli w stanie głosować na lub przeciw prawie zgodnie z ich sumieniem bez podlegania dyscyplinie partyjnej. To był trzeci i ostatni głos na ten temat, po poprzednim czytaniu w listopadzie.
Pomimo obaw niektórych przeciwników premier Keir Starmer głosował, że nie powinien wpływać na innych posłów, na prawo. Pomimo pozytywnej wydajności niektórzy krytycy przyciągnęli nową odwagę poprzez wyniki koordynacji; Wsparcie dla projektu prawa zmniejszyło się o 16 MPS w porównaniu z listopadem po wprowadzeniu kontrowersyjnych zmian podczas dyskusji komitetu.Różne przepisy międzynarodowe
Istnieje tylko garść krajów, które pozwalają na umieranie wspomagane w dowolnej formie, w której dokładne przepisy mogą się znacznie różnić. Proponowany projekt ustawy w Wielkiej Brytanii jest silnie oparty na modelu Oregon, ale nie posuwa się aż do przepisów w Szwajcarii, Holandii i Kanadzie, umieranie wspomagane pozwalają również na przypadki cierpienia, nie tylko w przypadku chorób końcowych. Zasadniczo różni się to od eutanazji, w której inna osoba celowo kończy życie osoby, aby złagodzić cierpienie.
W tej chwili w Anglii i Walii można karać, aby pomóc komuś umrzeć, co można ukarać do 14 lat więzienia. Wdrożenie eutanazji jest w międzyczasie uważane za morderstwo lub zabójstwo.
Kommentare (0)