Badanie zatrucia ołowiem w chińskich ośrodkach przedszkola pokazuje nieufność władz

Badanie zatrucia ołowiem w chińskich ośrodkach przedszkola pokazuje nieufność władz

W bieżącym dochodzeniu stwierdzono, że ponad 200 dzieci przedszkolnych w północno -zachodnich Chinach ma zwiększoną wartość wiodącą. Doprowadziło to do znacznej nieufności do władz lokalnych, ponieważ wielu obywateli kwestionuje wyniki oficjalnego dochodzenia.

Badania w Tianshui

Władze w mieście Tianhui w prowincji Gansu ogłosiło na początku tygodnia, że aresztowano osiem osób, w tym szef przedszkola Heshi Peixin, zostało aresztowanych. Podczas egzaminu okazało się, że 233 studentów było narażonych na ołów po tym, jak personel kuchenny użył koloru, który zawierał toksyczny materiał jako kolor żywności.

Sceptycyzm publiczny i nieufność

Przypadek wywołał oburzone reakcje w kraju, na który wielokrotnie wpływają skandale pod względem żywności i bezpieczeństwa środowiska. Jednak w dniach po zbadaniu dochodzenia nastąpiło również rosnący sceptycyzm w porównaniu z oficjalnym postępowaniem w takich przypadkach. W systemie, w którym nie ma prawie żadnych niezależnych kontroli, a władze są pod presją, obawy są uzasadnione.

Na przykład na początku 2020 r. Podczas wybuchu pandemii Covid 19 w Wuhan władze lokalne zostały skrytykowane, ponieważ aresztują rzekome „plotki” obywateli, którzy próbowali ostrzec przed rozprzestrzenianiem się wirusa.

Dyskusja w mediach społecznościowych

W mediach społecznościowych wielu kwestionuje wiarygodność raportów rządowych i raportowanie mediów państwowych. Wydaje się, że niektóre dyskusje zostały ocenzurowane w ściśle kontrolowanym krajobrazie medialnym w Chinach, podczas gdy inne artykuły na temat sytuacji są nadal aktywne.

Matka z Tianshui, której dziecko nie odwiedza dotkniętego przedszkola, CNN opisał powszechną nieufność rodzin. „Wszyscy rodzice zgadzają się, że jedzenie nie jest faktycznym źródłem zatrucia ołowiem. Ale nie wiemy, jak to naprawdę powstało” - powiedziała matka, która nie chciała zostać wymieniona ze strachu przed represjami.

Rozbieżności dla wartości krwi

Znaczne różnice między wartościami krwi testów przeprowadzonych w Tianshui a tymi, którzy wychowani w szpitalu w Xi'an, sąsiednim mieście, są niepokojące. Lokalny raport na temat wiodących wartości w Tianshui nie został upubliczniony, co wywołało dalsze pytania.

Matka poinformowała, że jej dziecko w Tianshui zostało sklasyfikowane jako normalne, podczas gdy wartość 528 mikrogramów na litr stwierdzono w XI'an-to jest uważane za poważne zatrucie ołowiu zgodnie z oficjalnymi wytycznymi.

Obawy szkolne i środowiskowe

W dochodzeniu stwierdzono, że dwie próbki pokarmu z przedszkola miały wartości wiodące, które były ponad 2000 razy powyżej standardu bezpieczeństwa narodowego. Niemniej jednak wiele pytań pozostało bez odpowiedzi: „Dzieci jedzą trójkolorowe ciastka randkowe, a kiełbasa kukurydziana rzuca się tylko raz lub dwa razy w tygodniu. Jak więc zostać zatrute tak mocno?” zapytał zmartwiona matka.

Reakcje publiczne i dyskusje ekspertów

Zainteresowane są reakcje opinii publicznej i ekspertów. Profesor Stuart Khan z University of Sydney zauważył, że tak wysokie stężenie wartości ołowiu wymagałyby regularnej ekspozycji w ciągu kilku tygodni lub miesięcy, chyba że istnieje ostre zatrucie. Możliwe źródła zanieczyszczenia mogą być zidentyfikowane na podstawie dochodzeń w dalszej społeczności i rodzin dotkniętych dzieci.

Urząd próbował dostarczyć informacji w celu wzmocnienia zaufania publicznego. W wkładu mediów społecznościowych Hu Xijin, wybitny komentator, wezwał do utrzymania obiektywności i nie rozpowszechniania wątpliwości jako pilnych sygnałów alarmowych w społeczeństwie.

Innym przykładem powszechnych obaw jest skandal zatrucia ołowiu z 2006 r. W tym samym regionie, w którym ponad 200 wieśniaków miało wysokie krwawienie. Źródło tej sprawy nigdy nie zostało oficjalnie ogłoszone. To również wzbudza lęki i nieufność wobec ludności w obecnej sytuacji.

Kommentare (0)