Rosja i Ukraina rozpoczynają pierwsze bezpośrednie rozmowy po 3 latach
Rosja i Ukraina rozpoczynają pierwsze bezpośrednie rozmowy po 3 latach
Po pięciu dniach niepewności co do propozycji rosyjskiego prezydenta Vladimira Putina Zu bezpośrednie rozmowy przyniosły dzień, które były pierwotnie początkowe, a jedynie lifurujące, tylko -Kolejka na bosko, niespokojne spotkanie rosyjskiego konsulatu i wreszcie decyzja prezydenta Wolodymyra Selenskyja, która może otworzyć nowy rozdział w tym uporczywym konflikcie
Chaotyczne sceny w Stambule
die chaotyczne sceny , które rozwinęły się w Istanbulu w czwartek trudne ścieżki przed nami. Podczas gdy media przepłynęły razem w pałacu Dolmabahçe w Stambule rano, Ukraina nie potwierdziła jeszcze, czy się weźmie udział, i wciąż istniały szczególne oznaki składu ich delegacji. Źródło tureckiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych powiedziało CNN, że „żadne spotkania nie zostały jeszcze zaplanowane”.
Rozmowy między Selenskyj i Erdogan
Zamiast tego, po tym, jak Kreml potwierdził CNN, że Putin na pewno się nie pojawi, prezydent Ukraińskiego Wolodymyr Selenskyj rozmawiał z prezydentem tureckim Recep Tayyip Erdoğanem w stolicy Ankara.„Oczekiwanie jest lepsze niż poznanie rezultatu”, żartował Stanislav Ivashchenko, korespondent rosyjskiego Ministerstwa Obrony, czekając pod kawiarnią dziennikarzy. „Wszyscy są zmęczeni tym konfliktem” - powiedział do CNN, rozmawiał z wojną na Ukrainie, „ale będziemy bronić naszej pozycji”.
Rosja propozycja negocjacji
Uporna obrona nad jego stanowiskiem Rosji jest centralnym powodem, dla którego prezydent Rosji nieoczekiwanie zaproponował to rozmowy pięć dni temu. Z uwagi na ultimatum Kijowa i jego sojuszników, które zostaną uzgodnione z broniami w ciągu 30 dni lub w obliczu znacznych sankcji, Putin wybrał trzecią drogę.
„Sugerujemy wznowić negocjacje, które zatrzymali w 2022 r.”, Powiedział w briefingu prasowym o wczesnej niedzieli. Aby to stanowić podstawę, wybrał to samo miasto, w którym miały miejsce niektóre z tych wczesnych rozmów pokojowych - Stambuł - i zaprezentował tego samego głównego negocjatora, Vladimira Medinskiego, byłego ministra kultury i przewodniczącego Towarzystwa Historii Wojskowej.
„Delegacja jest zaangażowana w konstruktywne podejście”, powiedział Medinski w czwartkowe popołudnie w krótkim występie w konsulat rosyjskim, gdzie nie odpowiedział na żadne pytania. Środowisko medialne było tak intensywne, że oficerowie konsulatu usłyszeli, że zatrzymali odprawę, jeśli dziennikarze się nie uspokoją.
Perspektywa długoterminowego pokoju
Medinski twierdził, że bezpośrednie rozmowy zostały wykorzystane do „ustanowienia długoterminowego pokoju i wyeliminowania przyczyn konfliktu”. Zastosowanie terminu „przyczyny”, w którym to dla Rosji rozciąga się od ambicji NATO Ukrainy na jego istnienie jako państwa suwerennego, zilustrowało, jak daleko można usunąć porozumienie.
i nadal komplikować sytuację, Rosja i Ukraina równoważą teraz swoje własne interesy związane z Donaldem Trumpem. W czwartek prezydent USA ponownie błysnął własnym udziałem w rozmowach, mówiąc „jeśli coś się stanie”, rozważy przyjście w piątek. Przedstawiciel White-House Keith Kellogg i Steve Witkoff są już planowani na piątek w Stambule.
Decyzja Selenskyj i wpływ Trumpa
Selenskyj nie próbował ukryć, że Trump odegrał kluczową rolę w swojej możliwej decyzji o radzeniu sobie z Rosją. Po spotkaniu Erdoğana późnym popołudniem powiedział, że nie tylko wyśle delegację do Stambułu, ale będzie prowadzony przez urzędnika wyższego poziomu niż strona rosyjska - minister obrony Rustema Umerov „z szacunku dla prezydenta Trumpa”.
Rosja uważnie uważnie obserwuje kolejny krok Trumpa i nadal ma nadzieję na obiecane relacje związków. A Trump mógł podsycić te nadzieje w czwartek, kiedy ogłosił dziennikarza, kiedy przybył do Abu Zabi: „Nic się nie wydarzy, dopóki Putin i ja się nie spotkamy”.
Były rosyjski dyplomat Boris Bondarev, który opuścił swój stanowisko w Genewie w 2022 r., Powiedział, że uważa, że spotkanie z Trumpem było wielkim zwycięstwem Putina, podczas gdy nie jest zainteresowany spotkaniem z Selenskyj. „Dwie duże uprawnienia powinny spotkać się i omówić, w jaki sposób gorsze kraje powinny żyć pod ich ochroną” - powiedział w wywiadzie dla CNN ze Szwajcarii. „W ten sposób widzi świat. Właśnie dlatego Selenskyj nie pasuje”.
Kommentare (0)