Xi obiecuje ponowne zjednoczenie z Tajwanem przed 75. urodzinami Chin
Prezydent Chin Xi Jinping ponawia swój nacisk na „ponowne zjednoczenie” z Tajwanem w przeddzień 75. urodzin Partii Komunistycznej w obliczu wzrostu napięcia w związku z konfliktem na Tajwanie.
Xi obiecuje ponowne zjednoczenie z Tajwanem przed 75. urodzinami Chin
W przededniu 75. rocznicy powstania Chińskiej Republiki Ludowej chiński przywódca Xi Jinping ponowił obietnicę osiągnięcia „ponownego zjednoczenia” z Tajwanem. Na bankiecie państwowym w Pekinie z okazji powstania PRL Xi w swoim przemówieniu podkreślił swoją zdecydowaną wolę „całkowitego zjednoczenia ojczyzny”.
Nieodwracalny trend
„To nieodwracalny trend, słuszna przyczyna i wspólne dążenie narodu. Nikt nie jest w stanie zatrzymać biegu historii” – powiedział Xi tłumom w Wielkiej Sali Ludowej, jak podała państwowa agencja informacyjna Xinhua.
Roszczenia Chin do Tajwanu
Rządząca Partia Komunistyczna Chin uważa Tajwan za swój własny, chociaż nigdy nie kontrolowała wyspy. Zobowiązała się do ponownego zjednoczenia się z samorządną demokracją – w razie potrzeby przy użyciu siły. Jednak wiele osób na wyspie silnie identyfikuje się jako Tajwańczycy i nie chcą być częścią komunistycznych Chin.
Historia separacji
Obie strony są rządzone przez odrębne rządy od 1949 r., po zakończeniu chińskiej wojny domowej. Komuniści przejęli władzę w Pekinie i 1 października 1949 roku założyli Chińską Republikę Ludową, natomiast pokonani nacjonaliści uciekli na Tajwan i przenieśli siedzibę Republiki Chińskiej z kontynentu do Tajpej.
Retoryka wojskowa nasila się
Kolejni chińscy przywódcy obiecywali, że pewnego dnia przejmą kontrolę nad Tajwanem, ale Xi, najbardziej agresywny przywódca Chin od dziesięcioleci, nasilił retorykę i agresję wobec demokratycznej wyspy. Zwiększa to napięcie w Cieśninie Tajwańskiej i budzi obawy dotyczące możliwego konfliktu zbrojnego.
Połączone narody
„Tajwan to święte terytorium Chin. Krew jest gęstsza od wody, a ludzi po obu stronach ulicy łączy krew” – powiedział Xi ponad 3000 gości, w tym urzędnikom, byłym przywódcom partii i zagranicznym dygnitarzom.
Promowanie możliwości wymiany gospodarczej i kulturalnej
Wezwał także do głębszej wymiany gospodarczej i kulturalnej między obiema stronami Cieśniny Tajwańskiej oraz promowania „duchowej harmonii wśród rodaków po obu stronach”.
Intensyfikacja działań wojskowych
„Musimy zdecydowanie przeciwstawić się separatystycznym działaniom na rzecz „niepodległości Tajwanu”” – powiedział Xi. Pekin określił prezydenta Tajwanu Lai Ching-te jako „niebezpiecznego separatystę”, a od czasu inauguracji Lais w maju napięcie wzrosło.
Władze Tajwanu donoszą, że w ostatnich miesiącach Pekin zintensyfikował działania wojskowe wokół wyspy. W maju odbyły się manewry, które miały sprawdzić zdolność chińskiej armii do „przejęcia władzy nad wyspą”.
Ostrzeżenia z Tajwanu
W niedzielę ministerstwo obrony Tajwanu oświadczyło, że jest w stanie pogotowia po wykryciu „kilku fal” wystrzeleń rakiet w głębi Chin. Pociski zostały wystrzelone przez Siły Rakietowe Armii Ludowo-Wyzwoleńczej z śródlądowych regionów Mongolii Wewnętrznej, Gansu, Qinghai i Xinjiangu, a ministerstwo dodało, że tajwańskie siły obrony powietrznej utrzymały „wysoki poziom czujności i zwiększonej czujności”.
Napięcia międzynarodowe
Nastąpiło to zaledwie kilka dni po tym, jak Chiny po raz pierwszy od 44 lat wystrzeliły międzykontynentalny pocisk balistyczny w Pacyfik. Był to rzadki publiczny test, który według analityków miał wysłać sygnał do Stanów Zjednoczonych i ich sojuszników w obliczu napięć regionalnych.
Wsparcie USA i wojska dla Tajwanu
Kwestia Tajwanu stała się głównym punktem spornym między Chinami a USA. Ci ostatni utrzymują bliskie, choć nieformalne, związki z Tajpej i są prawnie zobowiązani do zaopatrzenia wyspy w broń, aby mogła się ona bronić. W niedzielę prezydent USA Joe Biden zatwierdził dodatkową pomoc wojskową dla Tajwanu w wysokości 567 mln dolarów w ramach największego pakietu pomocowego, jaki Stany Zjednoczone przekazały wyspie. Finansowanie obejmuje sprzęt obronny oraz „edukację i szkolenie wojskowe” – ogłosił Biały Dom w oświadczeniu.