Trump podnosi obrażenia celne: zamieszanie w sprawie wzajemnych taryf
Trump podnosi obrażenia celne: zamieszanie w sprawie wzajemnych taryf
90-Day Deadline , który prezydent Donald Trump postanowił wypełnić umowy handlowe z USA Zwyczajem.
Wysokie operacje dla globalnej gospodarki
Sytuacja jest poważna, ponieważ gospodarka światowa jest na brinka. 2 kwietnia, data, którą Trump opisał jako „Dzień Wyzwolenia”, przedstawił nowe, „wzajemne” taryfy celne dla ważnych partnerów handlowych w Stanach Zjednoczonych, wraz ze wzrostem nawet 50%. Zdania te są najwyższe, jakie Stany Zjednoczone wychowują dla towarów zagranicznych od ponad wieku. Ekonomiści szybko ostrzegali o nadchodzącej recesji, która może nie tylko wpłynąć na niektóre kraje, ale na cały świat.
Wpływ na rynki finansowe
Kiedy taryfy weszły w życie 9 kwietnia, nastąpił spadek kursu na Wall Street, a rynek obligacji zareagował z oporem, co zmusiło Trump zmusiło trzykontową przerwę do dania krajom więcej czasu na konsolidację umów handlowych z USA. Wyjaśnił, że inwestorzy stali się „trochę zdenerwowani, trochę przerażający”.
Od tego czasu prawie wszystkie importowane osoby podlegały minimalnym zwyczajom wynoszącym 10%. Rynki giełdowe nie tylko złapały wszystkie straty, ale także Wiele nowych rekordów . Inflacja ma prawie nie wzrósł . Jeśli jednak taryfy znów wzrosną i przyciągają inflację, zyski te mogą szybko zniknąć.Postęp w umowach handlowych?
Pomimo miesięcy spotkania z przedstawicielami zagranicznymi i niezliczonymi roszczeniami, że kilku partnerów handlowych ma zamiar zawierać umowy, oficjalnie ogłoszono tylko trzy umowy handlowe. Jednym z nich jest z wietnamem , który nie jest jeszcze ukończony i o czym jest niewiele wiadomo.
Taktyka administracji Trumpa
Niemniej jednak administracja Trumpa reklamuje, że szereg umów jest bliskich. Jednocześnie prezydent zagroził wysłaniem listów do krajów, które nie zawierają żadnych umów i poinformują ich o wysokości taryf do ich eksportu do USA. Przed 9 lipca urzędnik administracji Trumpa zagroził, że po prostu powróci do taryf celnych od kwietnia, a nawet w celu wprowadzenia jeszcze wyższych podatków. Rozważali także rozszerzenie przerwy na kraje, które „negocjują w dobrej wierze”, ale bez określenia, co to oznacza lub jakie kraje to dotyczy.
Wolność wyboru Trumpa
Nie jest jasne, gdzie stoi Trump, który ma ostatnie słowo. „Możemy robić, co chcemy. Możemy to przedłużyć; możemy również uczynić to krótszym” - powiedział niedawno Trump. „Chcę, aby było krótsze. Wysłałbym po prostu listy do wszystkich:„ Gratulacje, płacisz 25%”. Dodał także: „Patrzymy, jak kraj nas traktuje - są dobre lub nie tak dobre. Niektóre kraje nie obchodzi, po prostu ustalamy dużą liczbę”.
W piątek ogłosił, że w najbliższych dniach zacznie od wysyłania listów „Taryfy będą między 60% a 70% a 10% lub 20%”, powiedział Trump.
W przypadku wielu krajów takie wysokie wyroki byłyby jeszcze większym ciosem ekonomicznym w porównaniu z taryfami ogłoszonymi przez Trumpa w kwietniu. Jednak kraje mogą nadal mieć możliwość negocjacji, ponieważ Trump powiedział, że większość nowych zdań wejdzie w życie od 1 sierpnia.
Rosnący próg bólu Ameryki dla wyższych taryf
Umowa, którą Trump ogłosił w środę z Wietnamem, przewiduje minimalną stawkę celną w wysokości 20% na towary wietnamskie, tak wysoko jak podczas trzech -osonowej przerwy i liściach, które liście i liściami. może nie być w stanie osiągnąć niższych wyroków, nawet jeśli osiągną umowę handlową. Jeśli jednak uważa się, że taryfy na Wietnam powinny wzrosnąć do co najmniej 46%, jeśli wyroki ogłoszone w kwietniu pozostały - co było jednym z najwyższych, które ogłosił Trump - zestaw 20% nagle pojawia się jako ulga.
Może to być świadoma strategia Trumpa, aby przestrzegać jego wielkiej obietnicy wyborczej w celu podniesienia wyższych taryf dla innych narodów w celu zwiększenia dochodów i przywrócenia miejsc pracy do USA. „Ogólnie uważamy, że umowa w Wietnamie USA jest pozytywnym krokiem w kierunku bardziej stabilnych dwustronnych umów dla USA i większej jasności dla inwestorów”-powiedział Ulrike Hoffmann-Burchardi, globalny dyrektor akcji w UBS Global Wealth Management.
„Ryzyko związane z handlem może pozostać tak długo, jak kontynuowane negocjacje, ale uważamy, że wpływ na rynek powinien stać się słabszy, ponieważ taktyka negocjacji prezydenta Trumpa jest coraz bardziej znana” - dodała. „Ostatecznie oczekujemy, że administracja USA priorytetowo traktuje stabilność gospodarczą przed maksymalnymi obowiązkami, szczególnie przed wyborami pośrednimi w 2026 r.”.
Kommentare (0)